Decydując się na fotowoltaikę, zazwyczaj mnożą się nam pytania odnośnie jej funkcjonowania w różnych sytuacjach. Głównym celem fotowoltaiki jest budowa niezależnego systemu produkcji energii ze Słońca, który zaopatruje gospodarstwa domowe, czy firmy.
Mówiąc o niezależności warto podkreślić, że jej stopień zależy od przyjętego modelu: fotowoltaika off-grid czy fotowoltaika on-grid. Również kwestia związana z działaniem fotowoltaiki podczas braku prądu, czyli zasilania z sieci zależy od wyboru wspomnianego modelu.
Czym jest off-grid? Jest to fotowoltaika nie podłączona do sieci, nie zawierana jest w takim przypadku umowa prosumencka z zakładem energetycznym. W tym przypadku moduły słoneczne pozyskują energię wyłącznie na nasz użytek, która nie jest oddawana do sieci. Poza modułami i inwerterem, system ten posiada akumulatory służące magazynowaniu niezużytej na bieżąco energii. Brak prądu w sieci nie stanowi tutaj problemu dla fotowoltaiki, nie odczuwamy tego, bowiem nasza instalacja działa poprawnie bez przerw. Również awarie prądu, nieuniknione podwyżki prądu nas – w przypadku off-gid – nie dotyczą.
Należy mieć jednak świadomość, że instalacja off-grid – z uwagi na akumulatory – jest droższa. Ceny akumulatorów wciąż pozostają na dosyć wysokim poziomie.
W przypadku instalacji on-grid nasza fotowoltaika jest podłączona do sieci publicznej. Podpisujemy stosowną umowę z zakładem energetycznym. Obecnie około 90% instalacji fotowoltaicznych w Polce to właśnie ta metoda ich prowadzenia. On-grid powoduje, że w przypadku braku prądu nasza instalacja fotowoltaiczna również nie działa. Nadwyżki energii zostają w tym modelu odprowadzone do sieci. Zakłada się, że na bieżąco (w okresach dużej produkcji energii, np.: latem) konsumujemy około 30% wyprodukowanej energii z fotowoltaiki, reszta, czyli około 70% idzie do sieci. Od operatora odbieramy energię wówczas, gdy nasza instalacja nie wytwarza jej w wystarczającej ilości, np.: jesienią czy zimą.
Instalacja fotowoltaiczna nie jest w stanie działać podczas awarii prądu z sieci. Pozbawiony zasilania jest wówczas inwerter do zamiany energii słonecznej na prąd elektryczny. Energia nie jest magazynowa, więc nie ma zapasów dla awaryjnej pracy inwertera.
Jeśli chodzi o lokalizacje w większych miastach, to raczej nie ma dużego ryzyka obciążenia tym problemem. Może on się jednak pojawić w przypadku mniejszych, bardziej oddalonych miejscowości.
Tak jak stwierdziliśmy, tylko system off-grid daje nam gwarancję korzystania z fotowoltaiki nawet w sytuacji braku prądu w sieci, czy występujących awarii. Nadal jednak większość inwestuje w fotowoltaikę w systemie on-grid. Pamiętajmy, więc o zmianach, jakie nastąpiły w przepisach od 1 kwietnia 2022 roku.
Pojawił się nowy schemat rozliczeń tzw. net-billing (w zamian za schemat opustów), czyli finansowe rozliczenia z siecią. Każdy prosument posiada swój własny depozyt, z gromadzoną kwotą wynikającą z rozliczeń oddanej energii i odebranej. Kwoty te wyliczane są według następujących stawek:
Sprawdź także:
