Warto pamiętać, że falownik powinien znajdować się w odległości nie większej niż 10 m od paneli fotowoltaicznych. Co więcej, istotne jest także zastosowanie przewodu z zabezpieczeniami AC, którego przekrój jest zależny od mocy instalacji. Sam falownik, zwany inaczej inwerterem jest obok ogniw fotowoltaicznych najważniejszym elementem całej konstrukcji, jest przysłowiowym sercem. To dlatego, że zmienia prąd stały DC na zmienny AC, który służy nam do zasilenia gospodarstwa domowego.
Falownik jest umieszczany stosunkowo blisko paneli, jednak nie musi być ulokowany tuż obok nich. Jak już wspomnieliśmy, maksymalna odległość wynosi w tym przypadku 10 m. Jeśli zastanawiasz się, dlaczego, poza zmianą prądu, inwerter jest istotny, wyjaśniamy, że może on wyłączyć instalację, jeśli dojdzie do awarii. To, o czym warto jeszcze wspomnieć to fakt, że planując inwestycję w fotowoltaikę, należy zawsze uwzględnić miejsce, które zostanie na nią przeznaczone. Trzeba wziąć pod uwagę całą konstrukcję, nie tylko panele. Dlatego też pamiętaj o falowniku, który musi być uwzględniony w projekcie.
Dobrą wiadomością jest to, że falownik można umieścić w domu. Obowiązują tu jednak pewne zasady, o których należy pamiętać. Inwerter musi być zamontowany nie niżej niż metr od podłogi, a ponadto z każdej strony powinien mieć przestrzeń przynajmniej 15 cm. Co ciekawe, możesz zamontować ten element instalacji także w piwnicy. Ważna jest jednak odległość maksymalna, którą należy zachować. Warto jednak wspomnieć, że nie jest to kłopotliwą sprawą, ponieważ sama instalacja często znajduje się blisko domu.
Kiedy już wiadomo, w jakiej odległości może być falownik od paneli, warto wyjaśnić, jak w ogóle działa inwerter. Otóż ten proces polega na zmianie napięcia przemiennego na stałe, a następnie z powrotem na przemienne z inną częstotliwością. Dzięki temu możliwe staje się zasilenie urządzeń elektrycznych wykorzystywanych powszechnie w gospodarstwie domowym. Inwertery dostępne na rynku bywają różne, jeśli chodzi o system działania. Mowa tu o rozwiązaniach wektorowych lub skalarnych. Co istotne, falownik on-grid, czyli podłączony do sieci, oddaje nadmiar energii do operatora, dostosowuje do niego napięcie. Trzeba pamiętać, że tego typu technologia nie umożliwia ładowania akumulatorów.
Falownika nie powinno montować się na stropie. W razie wystąpienia jakichkolwiek wątpliwości warto zaznajomić się z zaleceniami producenta urządzenia. To najbezpieczniejsze rozwiązanie, krok, którego nie należy pomijać. Co więcej, warto powierzyć montaż inwertera specjaliście odpowiedzialnemu za całą instalację fotowoltaiczną. Fachowiec najlepiej dobierze miejsce, w którym ten element zostanie umieszczony. Fotowoltaika wymaga odpowiedniego zainstalowania, dlatego pomoc osoby doświadczonej jest tutaj nieoceniona. Pamiętaj o tym, by kierować się jej sugestiami, co do eksploatacji.
Przeczytaj również inne artykuły: