Farma fotowoltaiczna na wodzie to jak na razie, rzadkość w branży odnawialnych źródeł energii. Warto jednak wiedzieć, że niesie ze sobą pewne korzyści, które mogą przyczynić się do wzrostu jej popularności. Co ciekawe, tego typu propozycję można spotkać już nawet w Polsce, a konkretnie w Gdańsku. Instalacja jest zlokalizowana na terenie Pomorskiego Centrum Inwestycyjnego. Jest to park przemysłowy, który jest zlokalizowany w porcie morskim w Gdańsku. Farma fotowoltaiczna na wodzie może generować więcej energii niż rozwiązanie montowane na gruncie. Z tego względu może wzbudzać jeszcze większe zainteresowanie inwestorów.
Jak już wspomnieliśmy, farma fotowoltaiczna na wodzie może generować więcej energii niż instalacja usadowiona na gruncie. Oprócz tego warto wspomnieć o zmniejszeniu ewaporacji i rozwoju alg na zbiorniku wodnym, na którym jest ulokowana oraz o pozytywnym wpływie na hodowlę ryb w takim miejscu. Jeśli chodzi o przodowników w tego typu rozwiązaniach, trzeba tu wspomnieć o Japonii. Najmocniejsza instalacja w tym kraju jest umiejscowiona w mieście Ichihara, a jej moc ma wynieść nawet 13,7 MW.
Warto wspomnieć o tym, że około 70% powierzchni Ziemi to morza i oceany. Z kolei grunt staje się coraz trudniejszy, a inwestycja w jego wydzierżawienie coraz mniej opłacalna. Zdecydowanie dobrym pomysłem staje się w takim przypadku wykorzystanie dostępnych zbiorników wodnych w celu utworzenia farm fotowoltaicznych. Takie rozwiązanie jest już wykorzystywane w Azji, a nawet – o czym warto pamiętać – także w Polsce. Jest to bez wątpienia innowacja w branży OZE, która niesie ze sobą cenne korzyści. Co więcej, nie wymusza rezygnacji z hodowli ryb, a więc nie wpływa na środowisko naturalne.
Wodne farmy fotowoltaiczne wydają się obiecującą przyszłością branży energetycznej. Nie tylko ze względu na dostępne globalnie zbiorniki, ale też brak negatywnego oddziaływania na środowisko naturalne. Ważnym aspektem jest także możliwa do osiągnięcia moc takiej instalacji, która okazuje się większa niż dotychczas uzyskiwana. Farma fotowoltaiczna na wodzie to innowacja, która dopiero się rozwija. Co istotne, ten proces już teraz wydaje się obiecujący. Swoje plany w tej dziedzinie snują mieszkańcy Azji, nie tylko wspomnianej już Japonii, ale też Korei Południowej i Chin. Drudzy z nich uruchomili już instalację w mieście Huainan, której moc w 2016 wynosiła 20 MW. Nie jest to jednak maksymalne, co można osiągnąć, a prace w tym zakresie nadal trwają
Jeśli chodzi o polską propozycję, składa się ona ze 110 paneli, których łączna moc wynosi 49,5 kW. Pracę rozpoczęła ona 10 listopada, a ogniwa w niej zastosowane mają z dwóch stron warstwę szkła odpornego na czynniki zewnętrzne. Farma fotowoltaiczna na wodzie w Gdańsku ma w zamyśle osiągnąć sześciokrotnie większy potencjał, to jest moc z poziomu 16 MW do 90 MW.
Sprawdź także inne artykuły: